Ratowanie zwierząt na wysokościach

kot na drzewie Z pewnością każdy z nas widział kiedyś kota siedzącego wysoko na drzewie lub dachu. Może również ptaki zaplątane między gałęziami w sznurki, które chciały donieść do gniazda, czy zaklinowane np. w rurze. Czasem te zwierzęta naprawdę wymagają pomocy, czasem jedynie trochę czasu i spokoju, aby mogły same zejść czy się wyplątać z pułapki.

Bywa jednak, że godziny mijają, a bezradne zwierze nie potrafi się uwolnić z pułapki. W takiej sytuacji nie tylko można, ale wręcz należy im pomóc, choć może być to trudne, szczególnie w przypadku ptaków zaplątanych gdzieś między gałęziami. Sprawa z kotem jest o tyle łatwiejsza, że głodne zwierzę szybciej zejdzie samo, do czego można je zachęcać zapachem smakołyków. Inny sposób to użycie wskaźnika laserowego, aby kot, podążając za czerwoną kropką, powoli schodził z pnia.

Zdarza się jednak, że żadna metoda nie skutkuje, zwierzę opada z sił, a my decydujemy się na akcję ratunkową. W takim wypadku zawsze należy prosić o pomoc drugą osobę, która będzie nas asekurować. Jeśli jednak nie możemy się dostać na odpowiednia wysokość, należy schować dumę do kieszeni i poprosić o pomoc straż pożarną lub np. firmę świadczącą usługi dźwigowe. Zwykła drabina w połączeniu z wysokością i przestraszonym zwierzęciem to nie najlepsze połączenie. Znacznie większe bezpieczeństwo zapewnią podnośniki koszowe. Łódź, Warszawa czy dowolne inne większe miasto, jako notoryczne place budowy, to odpowiednie miejsca, żeby znaleźć ciężki sprzęt do ratowania zwierząt na wysokości.

 kot na drzewie