Mało kto posiada basen na swojej działce. Jest to po prostu dosyć spora inwestycja i wymaga także dużego kawałka wolnej przestrzeni którą nie zawsze mamy. Czasem na ogrodzie pojawiają się baseny dmuchane czy stelażowe, jednak pozwalają one jedynie na ochłodę, a nie na pływanie czy zabawę w wodzie. Co zatem mamy do wyboru jeśli chcemy skorzystać z basenu, a takowego nie posiadamy? Oczywiście można skorzystać z basenów publicznych – są to pływalnie, baseny hotelowe i tym podobne.
Z jakimi basenami można się spotkać?
Czym się różnią i jakie baseny całoroczne na Śląsku można wyróżnić? Pierwszy tym to basen olimpijski, zwany też treningowym, czy basenem dla sportowców. Ma on formę prostokąta i jest podzielony na kilka pasów, oddzielonych od siebie linami z małymi bojami. To właśnie na takich basenach odbywają się zawody pływackie. Ich wielkość jest ustandaryzowana, co ułatwia mierzenie swoich osiągnięć. Na końcu ,,pasu startowego” zawsze znajduje się specjalnie wyznaczone miejsce startowe na którym kucają lub stają uczestnicy (zależy od tego jakim stylem pływają) i wskakują do wody. Warto zaznaczyć, że to jedyny basen w którym woda jest dosyć chłodna. Chodzi o to by sportowcy którzy rozgrzewają się podczas ćwiczeń ie przegrzewali się. Jest to zawsze basen kryty. Nie jest to jednak basen do relaksu. Inny rodzaj basenu to ten do relaksu i zabawy. Takie baseny mają niestandardowe kształty, a w nich znajduje się ciepła woda. Często są łączone z fontannami, biczami wodnymi i innymi atrakcjami. Taka przestrzeń jest najczęściej oblegana w parkach wodnych.
Często pojawiają się w takich miejscach też baseniki dla dzieci. W nich także jest przyjemnie ciepła woda, a ich forma przybiera różmne kształty, choć często jest to koło bądź jajko. To basen dosyć płytki, taki że mogą się tam pluskać nawet małe dzieci, pod okiem rodziców oczywiście. Mogą wokół nich stać też różne figury foczek, czy delfinków, które zachęcają do zabawy. Nieco inaczej wyglądają baseny odkryte, czyli te na świeżym powietrzu. Te zwykle mają formę prostokąta jak jak te olimpijskie, jednak mają różne rozmiary, ciepłą wodę oraz nie są podzielone na pasy. Czasem są one łączone z basenikiem dla dzieci (kest on obok lub jako oddzielona część głównego basenu), jak również z innymi wodnymi atrakcjami.
Baseny publiczne, zarówno te miejskie jak i hotelowe, mogą się od siebie bardzo różnić. Chodzi nie tylko o wielkość czy kształt, ale także głębokość, wyposażenie dodatkowe, a nawet temperaturę wody. Grunt że jednak nie trzeba mieć własnego basenu by móc w nim popływać.